Kup zanim kupią Ciebie – polski rynek fuzji i przejęć
Coraz większa liczba przedsiębiorców dokonuje transakcji fuzji i przejęć, a o największych z nich głośno jest w mediach. Rok 2011 to przede wszystkim przejęcie Polkomtelu przez Zygmunta Solorza-Żaka i zakup Presspubliki przez Grzegorza Hajdarowicza. Poza medialnymi transakcjami ubiegły rok przyniósł także rewolucję M&A w sektorze MSP.
Jak wynika z raportu Allen&Overy, polski rynek M&A w 2011 roku był – obok rosyjskiego – najbardziej dynamiczny w regionie EMEA. Świadczy o tym chociażby ubiegłoroczna aktywność UOKIK (Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów) do którego wpłynęło prawie 200 wniosków o zgodę na przeprowadzenie transakcji. Pamiętajmy, że UOKIK zajmuje się tylko ważniejszymi transakcjami, mogącymi wpływać na zaburzenia rynkowe i ograniczenie konkurencji (zainteresowanych odsyłam tutaj www.uokik.gov.pl/fuzje_pod_kontrola.php). Oznacza to, że samych transakcji zawieranych na rynku było znacznie więcej. Rynek M&A w sektorze MSP wzrósł w zeszłym roku o prawie 20% w stosunku do i tak owocnego – po względem zawieranych transakcji – roku 2010. Najaktywniejsze branże to handel, telekomunikacja, IT i prywatne usługi medyczne.
Co zatem sprawia, że właściciele MSP coraz częściej decydują się na przeprowadzenie transakcji? Przede wszystkim zasób gotówki. Poprzedni kryzys finansowy bardzo wyraźnie oddzielił od siebie przedsiębiorstwa na te o zdrowych fundamentach i te niepotrafiące dostosowywać się do zmieniających się realiów gospodarczych. Firmy, które posiadały mocne podstawy biznesowe, sprawdzony model i odpowiedzialnie prowadziły swoje finanse potrafiły zgromadzić znaczne pokłady gotówki, które teraz mogą przeznaczać na rozwój poprzez fuzje i przejęcia. To właśnie właściciele tych przedsiębiorstw napędzają teraz rynek transakcji i konsolidują swoje branże.
A co z firmami, które ucierpiały na kryzysie? Jeśli nie zostaną wchłonięte przez konkurencję – a mają zdrowy biznes – mogą szukać schronienia w funduszach private equity. Dobry model biznesowy i doświadczony (oraz, co bardzo ważne, zdeterminowany) Zarząd, działają na te instytucje jak lep na muchy. Fundusze posiadają ogromne zasoby gotówkowe, a ich zarządzający już nauczyli się uwzględniać zawirowania na rynkach w modelach finansowych, więc powoli ruszyli na łowy. Warto korzystać z ich doświadczenia i kapitału, po to, by za chwilę samemu przejmować innych. TP Emitel został przejęty za 1,7 mld przez Montagu Private Equity i nie była to wcale największa transakcja.
Miniony i obecny rok można podsumować jednym zdaniem: kupuj, albo zostaniesz kupiony. Ta okrutna prawda ze świata zwierząt idealnie pasuje do rynkowej walki o bycie liderem. Konsolidacja dotyczy każdej branży i tylko od nas zależy w jakim charakterze będziemy w niej uczestniczyć.
Mikołaj Lipiński
Partner, Dział Corporate Finance
www.blackpartners.pl